piątek, 25 lutego 2011

love kocha KATO

Były urodziny, był solenizant, były prezenty...cóż dodać? Chyba tylko KATO!




poniedziałek, 21 lutego 2011

...taśmoczule

Ci, któym zdaje się, wiedzą wszystko o miejskim stylu życia zapewne niespodoba się, że Pinkston wie więcej. Więcej, lepiej, szybciej i czulej. Taśmoczulej. Bo na miejskie bóle najlepiej spojrzeć taśmoczule...














foty Pinkstona Kingona Janika.




środa, 9 lutego 2011

fashion mastivny

Marcin Halaś znany szerzej jako Mastiv uraczył nas swoimi naprawde wspaniałymi retro - fotami wprowadzającymi na love nowy wymiar retro fashion. Zżera nas zazdrość, że owe ujęcia dawnych stylów miksujących lata 60',70' i 80' nie należą do nas. Kolorowe, wspaniale analogowe cuda prócz prezentowanych kreacji i antropo-ujęć same w sobie są elementami faszion. Foto faszion, minionego wspaniałego i pięknego stylu.




































wtorek, 8 lutego 2011

portrety holgańskie

-Dzień dobry Aleksandra Gach.
- Dzień dobry loveanalogowe. Czym możemy służyć?
- Chciałam umieścić swoje zdjęcia...
- Proszę bardzo!
- Dziękuje do widzenia
- Do widzenia.










Jak z reguły piszemy zabawkowe love - komentarze tak portrety holgowe zmusiły nas do szacunku i kontemplacji. Prace Oli wykonane aparatem lomograficznym są świetnymi przykładami ogólnej fotografii analogowej. Pomimo widocznego lomo stylu calośc ma przejmujący wymiar i naprawde oddziaływuje na widza. Ma w sobie czarno - białą silną magię przeszywającej patrzące oczy na wskroś. Jeżeli mamy powiedzieć czym jest dobra fotografia to powiemy emocją. Trudno jest wywołać emocje zwykłym portretem. Oli się udało dlatego gratulujemy. I nie ma śmichów - chichów. Teraz love kontempluje:-)



przepraszamy za opóźnienia

UWAGA WSZYSTKIE NADESŁANE PRZEZ WAS PRACE OPUBLIKOWANE BEDA W TYM TYG. ZA OPÓŹNIENIA PRZEPRASZAMY.

sobota, 5 lutego 2011

analogowe Syberia love

Zdrastwujtie. Sjewodnia budiet sesyja prosto z Sybiru. Jako, że zima u nas coś nie może się zdecydować, postanowiliśmy zagłębić nasze taśmociągowe nosy w dziką tajgę gdzie mrozy najtęższe a śniegi najdziksze. Efektem owych analogowych poszukiwań jest przykład rosyjskiego stylu radzenia sobie z zimnem bazujący nie tylko na spirytusie etylowym, ale także na futrze sobolim, konkretnej czapie, ruskim makijażu i wschodniej sile przy harcie ducha. Dzielna kobieta, radziecka kobieta. Mróz jej nie zmoże, tajgę przejdzie a i pojazd skonstruuje ( www.tyciautka.blogspot.com) . Dawaj!